Haki bezzadziorowe zdecydowanie mniej kaleczą ryby. Pytanie, które z nich sąlepsze był już wiele razy omawiany na forach karpiowych, lecz nie udało się jednostronnie ustalić, które haki są lepsze i jest wiele różne opinie na ten temat. Na wielu europejskich łowiskach istnieje obowiązek używania haków bez zadziorowych. W Polsce ta zasada nie jest jeszcze tak bardzo przestrzegana lecz myślę że w przyszłych latach będzie coraz więcej zwolenników używania właśnie ich. Jest kilka argumentów przemawiających za tym aby stosować właśnie takie haczyki. Jeden z mitów mówi że gdy używamy ich to spina nam się bardzo dużo ryb podczas holu. W przeciwieństwie do haczyków z zadziorami rybie jest się bardzo trudno pozbyć haczyka z zadziorem. Te bez zadzioru ryba zdecydowanie szybciej wypluje niż haczyk z zadziorem. Łowiąc na nie musimy mieć dobrze naprężoną linkę główną, ponieważ oglądając filmy podwodne jak karpie pobierają przynęty to widać ewidentnie że karp po zassaniu przynęty nie ucieka od razu tylko gdy już poczuje haczyk to stara się od niego uwolnić. To jest właśnie ten moment w którym haki z zadziorem będą miały przewagę. Warto zwrócić uwagę na haki, które mają specyficzną budowę a dokładnie są zbudowane w taki sposób aby nie umożliwić wyplucie haka.
Kolejna sytuacja w której karp może się swobodnie uwolnić jeżeli łowimy na nie. Jest to moment, kiedy żyłkę mamy słabo napiętą. Łowiąc na nie musimy zadbać o to aby nasza żyłka była zawsze napięta. Jedna uwaga musimy także uważać aby ryba nie weszła nam w zaczepy, ponieważ jak wejdzie to nie będziemy mieli nad nią takiej kontroli jak w przypadku haków z zadziorem. Wystarczy aby ryba obwinęła się o jakiś podwodny zaczep raz lub dwa razy i wtedy na żyłce powstaje kąt czyli żyłka nie idzie równolegle do wędki tylko gdzieś się załamuje i właśnie wtedy najczęściej tracimy nasze ryby.
Dla Nas karpiarzy bezpieczeństwo karpi jest najważniejsze. Zawsze dbamy o to aby ryba w jak najlepszej kondycji wróciła do wody i nie przebywała na brzegu za długo. Używanie haków karpiowych zapewnia większe bezpieczeństwo karpiom niż tradycyjne haki z zadziorami. Wyobraźmy sobie następującą sytuację kiedy ryba wchodzi w zaczepy i zrywa się z całym zestawem. Teraz pojawia się pytanie kiedy ryba szybciej uwolni się od zestawu ? Odpowiedź jest bardzo logiczna. Pewnie że łatwiej rybie będzie się pozbyć haka który nie posiada mikromzadziorów, który nie stawia żadnego oporu w momencie gdy ryba chce do wypluć. Natomiast hak z zadziorem jest o wiele trudniejszy do wyplucia i zarazem jeżeli ryba będzie pływać z zerwanym zestawem to może się pokaleczyć oraz zaplątać w jakieś zaczepy . Ogólnie mówiąc zerwany zestaw stawia rybie duże obciążenie i utrudnia życie. Dlatego warto je używać, które znacznie mniej ranią ryby. Mam nadzieję że w Polsce w przyszłości będzie można używać tylko tego rozwiązania, które zostało powyżej opisane.